II C 2343/15 - uzasadnienie Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie z 2015-12-11
Sygn. akt II C 2343/15
UZASADNIENIE
Pozwem, wniesionym w elektronicznym postępowaniu upominawczym w dniu 14 lipca 2015 r., powódka (...) Bank (...) S.A. z siedzibą we W. zażądała zasądzenia na swoją rzecz od pozwanej A. W. (k. 9, 10):
1) kwoty 1.867,70 zł, wraz z odsetkami umownymi w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP, liczonymi od kwoty 1.439,74 zł, za okres od dnia 8 lipca 2015 r. do dnia zapłaty,
2) kosztów sądowych w kwocie 30 zł.
Postanowieniem z dnia 28 lipca 2015 r. (k. 6), referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym Lublin-Zachód w Lublinie, wobec stwierdzonego braku podstaw do wydania nakazu zapłaty, przekazał sprawę do rozpoznania tut. Sądowi Rejonowemu.
Powódka ostatecznie zmodyfikowała swoje stanowisko tylko o tyle (k. 10-11rew.) , że zażądała zasądzenia zwrotu kosztów procesu w postaci: „wpisu” w kwocie 30 zł, opłaty skarbowej w kwocie 34 zł i dwóch opłat notarialnych, po 3,69 zł każda.
Pozwana nie zajęła stanowiska w sprawie.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 8 marca 2013 r., powódka (...) Bank (...) S.A. z siedzibą we W. zawarła z pozwaną A. W. umowę nr (...), na podstawie której powódka udzieliła pozwanej limitu kredytowego. Zgodnie z tą umową, brak terminowej, wymaganej spłaty powoduje naliczenie odsetek od kapitału przeterminowanego (odsetek karnych) w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP (twierdzenia powódki – k. 11, przyjęte za prawdziwe na podstawie art. 339 § 2 k.p.c.).
Według stanu na dzień 7 lipca 2015 r., zadłużenie pozwanej obejmowało: niespłaconą należność główną w kwocie 1.439,74 zł i odsetki w kwocie 210,13 zł. Pozwana należności tych nie spłaciła aż do chwili obecnej (twierdzenia powódki – k. 13, w tym zakresie przyjęte za prawdziwe na podstawie art. 339 § 2 k.p.c.).
Powyższy stan faktyczny ustalony został w oparciu o twierdzenia powódki przyjęte za prawdziwe na podstawie art. 339 § 2 k.p.c.
Sąd poczynił następującą ocenę materiału dowodowego:
Na powódce, dochodzącej określonych należności, spoczywa ciężar wskazania i wykazania okoliczności, stanowiących faktyczną podstawę powództwa. Ciężarowi temu powódka nie sprostała jednak w całości.
Mieć trzeba na uwadze, że powódka jest profesjonalnym uczestnikiem obrotu, który w ramach swej działalności angażuje się w szereg postępowań sądowych podobnych do niniejszego. Powódce są zatem z pewnością dobrze znane reguły rozkładu ciężaru dowodu w procesie cywilnym (art. 6 k.c., art. 3 in fine i art. 232 zd. 1 k.p.c.). Tym bardziej więc, powódka powinna dobrze rozumieć, jakie twierdzenia przytoczyć i jakie dowody przedłożyć w istniejącej sytuacji procesowej.
Wprawdzie w warunkach, gdy zaistniały pozytywne (art. 339 k.p.c.), a nie zaistniały negatywne (art. 340 k.p.c.) przesłanki wydania wyroku zaocznego (zastrzeżonego – art. 341 k.p.c.), to – co do zasady – przyjmuje się za prawdziwe twierdzenia powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie lub w pismach procesowych doręczonych pozwanemu przed rozprawą. Przytoczona reguła nie znajduje jednak zastosowania, w szczególności, w wypadku, gdy twierdzenia powoda budzą uzasadnione wątpliwości (art. 339 § 2 k.p.c.).
W okolicznościach niniejszej wątpliwości wiążą się z dochodzoną przez powoda kwotą 217,83 zł tytułem prowizji i opłat. Wprawdzie powódka przedstawiła tabelę opłat i prowizji (k. 24-25rew.), obowiązującą od dnia 7 marca 2013 r., lecz w ramach wiążącej Sąd faktycznej podstawy powództwa nie skonkretyzowała, jak dokładnie wyliczyła wskazaną kwotę, czy też z jakich konkretnych zdarzeń lub działań wynika obowiązek zapłaty przez pozwaną opłat lub prowizji, składających się na kwotę 217,83 zł.
Powódka przedstawiła wprawdzie też dowód z zestawień operacji na rachunku pozwanego – ale tylko na okoliczność zawarcia umowy (k. 11rew.), zaś w uzasadnieniu pozwu (k. 11) powołała się na wyciąg tylko w kontekście wysokości miesięcznych rat spłaty kredytu. Widoczna w tym świetle niekompletność faktycznej podstawy powództwa, poza granice której Sąd nie może wyjść, uniemożliwiałaby stwierdzenie, że podstawą tą objęte są konkretne, zindywidualizowane zdarzenia, wymienione w wyciągu.
Kwestii, za jakie dokładnie czynności i zdarzenia miałyby powódce przysługiwać opłaty i prowizje, nie wyjaśnia również ani wyciąg z ksiąg banku (k. 26), ani oświadczenie o wypowiedzeniu umowy (k. 27).
Samodzielne poszukiwanie i identyfikowanie przez Sąd konkretnych zdarzeń lub działań, stanowiących przesłankę powstania roszczenia (roszczeń) o zapłatę opłat i prowizji w dochodzonej z tego tytułu kwocie stanowiłoby natomiast niedopuszczalne wyjście poza granice faktycznej podstawy powództwa, ale też rodziłoby uzasadnione wątpliwości co do bezstronności Sądu, a wręcz wprost naruszałoby konstytucyjne prawo pozwanej do bezstronnego sądu i odpowiadający temu prawu obowiązek Sądu do przestrzegania zasady równego traktowania stron (art. 32 ust. 1 i art. 45 ust. 1 Konstytucji RP).
W dniu 17 listopada 2015 r., już poza zamknięciu rozprawy, a przed wydaniem zastrzeżonego wyroku zaocznego, powódka złożyła do akt kopię umowy. Ze względu na chwilę złożenia, dowód ten był spóźniony, nie mógł zostać wzięty pod uwagę, a niezależnie od tego nie dostarczył danych co do nowych, istotnych w sprawie faktów, a przede wszystkim nie wyjaśnił kwestii, jakie konkretne, zindywidualizowane zdarzenia lub działania miałyby skutkować po stronie pozwanej obowiązkiem zapłaty opłat lub prowizji.
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo zasługuje na uwzględnienie tylko w części.
Pozwana, jako strona umowy kredytu, zobowiązana jest, w szczególności, do zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty (art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe, t. jedn.: Dz. U. z 2015 r., poz. 128).
Nie budzi wątpliwości istnienie po stronie powódki, wierzytelności z tytułu należności głównej w kwocie 1.439,74 zł oraz odsetek, które według stanu na dzień 7 lipca 2015 r. wynosiły 210,13 zł. Odsetek od przeterminowanej należności głównej, w umówionej wysokości (wysokości odsetek maksymalnych) powódka może żądać także na przyszłość, do momentu spłaty zadłużenia (art. 481 § 1 oraz § 2 a contrario k.c.). Zaznaczyć warto, że wyodrębnione w żądaniu pozwu, poprzez kwotowe ujęcie, odsetki za okres do dnia 7 lipca 2015 r. nie zostały przez powódkę skapitalizowane.
W rezultacie, na rzecz powódki zasądzić można było kwotę 1,649,87 zł wraz z umownymi odsetkami od kwoty 1.439,74 zł za okres od dnia 8 lipca 2015 r. do dnia zapłaty
Za bezzasadne uznać jednak należy roszczenie o zapłatę opłat i prowizji w kwocie 217,83 zł. Przede wszystkim, jak już wskazano, wiążąca Sąd podstawa faktyczna powództwa nie obejmuje skonkretyzowanych zdarzeń lub zachowań, z których zaistnieniem wiązałby się obowiązek uiszczenia prowizji lub opłaty, na podstawie umownych ustaleń stron. Już z tej przyczyny powództwo o zapłatę opłat i prowizji należałoby oddalić jako bezzasadne, nieznajdujące faktycznego oparcia nawet w twierdzeniach (nie ocenach) powódki.
Niezależnie od powyższego, część postanowień tabeli opłat i prowizji nakłada na pozwaną obowiązek pokrywania kosztów prywatnej windykacji, prowadzonej przez powódkę.
Regulacje tego typu zmierzają wyraźnie do obejścia przepisów o postępowaniu egzekucyjnym (pośrednio także rozpoznawczym) i jego kosztach.
To bowiem postępowanie egzekucyjne służy odzyskaniu przez wierzyciela jego należności, naturalnie po uprzednim uzyskaniu stosownego tytułu wykonawczego. Prywatna windykacja prowadzona jest tymczasem przez wierzyciela jedynie w oparciu o jego wolę i subiektywne przekonanie o istnieniu, wymagalności i wysokości długu. Postanowienie umowne w przedmiocie obciążenia dłużnika kosztami prywatnej windykacji uznać zatem trzeba za ukierunkowane na zwolnienie wierzyciela, w ciężar dłużnika, z ograniczeń (w tym w zakresie zwrotu kosztów), przewidzianych przepisami o postępowaniu egzekucyjnym. Takie postanowienie umowne jest nieważne (art. 58 § 3 w zw. z § 1 k.c.).
Co więcej, zobowiązanie dłużnika do pokrywania zryczałtowanych opłat za nieokreśloną z góry liczbę czynności windykacyjnych, daje wierzycielowi możliwość praktycznie jednostronnego kształtowania sytuacji prawnej (długu) dłużnika, skoro tylko od wierzyciela zależy, jakie działania windykacyjne podejmie. Już zresztą samo oderwanie opłat windykacyjnych od rzeczywistych kosztów czynności (np. „telefoniczne upomnienie” z pewnością kosztuje powódkę znacznie mniej niż 15 zł) jest dla wierzyciela źródłem dodatkowego zarobku. Regulacje co do obciążenia pozwanego kosztami windykacji uznać więc trzeba za nieważne również w świetle reguł słuszności (art. 58 § 2 k.c.).
Nawet zaś w razie ważności takich postanowień umownych, z wymienionych względów postanowienia te nie wiązałyby konsumenta (art. 385 1 § 1 k.c.).
Gdyby zatem dochodzona przez powódkę należność z tytułu opłat i prowizji obejmowała w całości lub w części koszty windykacji, to ze względu na powołaną nieważność postanowień umownych, należność z tego tytułu nie przysługiwałaby powódce.
Niezależnie jednak nawet od tej kwestii, powództwo w zakresie żądania zapłaty kwoty 217,83 zł podlegało oddaleniu.
Powództwo zostało uwzględnione nieco ponad 88% – i stosownie do tego wyniku rozliczyć należało koszty procesu między stronami (art. 100 zd. 1 k.p.c.).
Jako że powódka korzystała z usług pełnomocnika-pracownika, to może domagać się wyłącznie zwrotu kosztów, o których mowa w art. 98 § 2 k.p.c. Wskazany przepis obejmuje opłatę od pozwu, w kwocie 30 zł, lecz nie opłatę skarbową od pełnomocnictwa, czy też opłaty notarialne.
Na rzecz powódki należało zatem zasądzić, tytułem zwrotu kosztów procesu, jedynie nieco ponad 88% uiszczonej opłaty od pozwu, tj. kwotę 26,50 zł.
Wobec powyższego, Sąd orzekł jak w sentencji.
Zarządzenie: (...)
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Warszawy-Pragi Południe w Warszawie
Data wytworzenia informacji: